sobota, 17 grudnia 2016

685. Święto

Najpiękniejsza w roku pora,
gdy gości u nas zielona księżniczka wystrojona po sam czubek głowy;
jest właściwą gwiazdą wieczoru.

Pilnuje opustoszałych mieszkań;
chylą czoła jej podobne
przed spragnionymi trwonienia oszczędności
kultywatorami tradycji.
Akwarium pełne jest tych głodnych rybek,
stukają łbami o witryny sklepowe,
oczy po bokach, obserwują bacznie,
na który haczyk jeszcze dać się złapać.

O stosownie obliczonej porze zasiadają do wspólnej kolacji,
choć w głębi serca ubolewają wciąż 
nad utraceniem kilku wczorajszych okazji.
Wymieniają się maskami
uśmiech za uśmiech,
policzymy się dopiero pojutrze.

Za punkt kulminacyjny starym zwyczajem obrano podarunki,
z tajemniczym fundatorem księżniczka ma bowiem specjalną umowę.
Komuś wymsknęła się melodia znanej pastorałki,
to pewnie człowiek starej daty
najwyraźniej pomylił okazje,

lecz tylko on jest w stanie odpowiedzieć na dziecięce powątpiewanie;
z jakiej okazji świętujemy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz