wahadło kopie ci dziurę
od pierwszego tchnienia
końcem jest
powrót do początku
głębokość nieznana
pewnie zależna od czynów
lub przypadkowa
siła pierwszego pchnięcia
wymierność jest tu niewskazana
szycie życia ci nie splecie
żaden wzór dobry na każdą liczbę
z natury swojej
jesteśmy bowiem
nieobliczalnie
niepoliczalni
obwód istnienia wyznaczy ci granice
sam zakreślisz zasięg możliwości
skracając się
o co najmniej
kilka lat świetlnych
trzymaj się więc z dala
omijaj szerokim łukiem
tykającego grabarza
z uśmiechem zdradzającym odpowiedź
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz