środa, 24 sierpnia 2016

571. Doba metamorfozy

Pamiętasz, jaka byłam rano?
Zbyt późna pora, by rozpoznać,
zbyt późna, by wyciągać wnioski

Gąsienica przeobraża się w motyla,
cierpliwość dodaje jej skrzydeł,
cierpliwość uszlachetnia

Gąsienica opuszcza rodzinny dom,
zyskuje i traci,
ledwie unosi się nad ziemią

Szczęśliwa jest,
bo spróbowała wszystkiego,
doczołgała się do celu,
o własnych siłach doczołgała

Pamiętasz, jaka była rano?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz