środa, 13 kwietnia 2016

475. Sprzedany

Podpisano cię na czole
imieniem ulubionym.
Lustro przestało mówić prawdę.
W słowniku tłumaczą dowolnie,
odmieniają nieodmienne,
pociąga ich niepoprawne.

Jesteś w ich rękach
narzędziem do robienia przyjemności.
Charytatywnie
sprzedany dla wyższej wartości.
Dlaczego wzruszasz, chwytasz za serce
w inny, niż wówczas sposób,
kiedy oddaliśmy ci dusze?

Kupiłem cię
za miliony zdobyte w czarnej strefie.
Rób tak, jak lubię,
bym zatracał się w nieskończoności
ułamka sekundy.

Romans zaledwie,
krótkie kochanie
wyniszcza
zbyt uległą sztukę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz