poniedziałek, 2 marca 2015

284. Zmysłowość

Czujesz się, jakbyś nie wiedział,
Czy faktycznie czekałeś na ten moment.
W pamięci pozostała tęsknota.
Choć przepaść miała,
Jak odłamki przeszłości wykruszona,
Nieistniejąca.

Kiedy przełamiemy dawną krzywdę,
Brak zrozumienia chcący zaistnieć w nowym życiu?
Naznaczeni piętnem własnych pośrednio błędów,
Szukamy sposobu, by wyzwolić się, zaistnieć w końcu.

Bliscy chwili, nim wejdziemy w kolejny etap,
Po raz pierwszy, którego istotą jest zmysłowość.
Wkraczamy na nową drogę porozumienia,
Oczywistą bardziej.
Przenośnia wyrażona najdosłowniej.

Jeden był, przyjął mnie za wyzwanie,
Lecz zakończył odkrywanie w nieistotnym punkcie.
Czego nie widział, nie chciał udoskonalić,
Zostawiając mnie w samym tylko pojęciu.

Tymczasem, z ostrożności rodzi się chęć zbliżenia.
Czego nie dasz mi, zmuszona będę odnaleźć na własną rękę.
Nie bój się wspomnieć,
Wiedz, że wbrew wszystkiemu pragnę nawet bardziej.

Istotą naszą jest zmysłowość,
Nowa droga porozumienia.
Nie bój się pamiętać,
Co obiecałam za trud odkrywania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz