niedziela, 23 października 2016

635. Terapia

Napaskudziłam
nie posprzątałam
to niezbyt dobrze o mnie świadczy.

Tak się objawiam
nie zawsze zachęcająco,
no bo jak inaczej
w przypadku niewyleczalnego
uczulenia
na ostracyzm?

Na lek rzucam się zachłannie,
zachowuję
co najmniej niestosownie.

Założyli mi kaganiec,
bo mówiłam za dużo,
zaczepili smycz,
bo uciekałam zbyt daleko,
tak to się kończy,
jak się nie przejdzie szkolenia

z estetyki,
z subtelności,
z dystyngowania,
z prawa własności
(wbrew któremu
wszystkim należy się dzielić)

Napaskudziłam
nie posprzątałam
no i co z tego?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz