środa, 12 października 2016

622. Przeoczenie

Kurz na podłodze przymierza się do budowy wieży Babel,
na nieboskie konstrukcje miewam uczulenie.
Stopniowo umieram w tym zeszłorocznym brudzie,
środków czystości brak na składzie.

Połykam tabletkę na zerwanie tkanek nerwowych,
niech nie karmią się więcej nasiąkniętym mózgiem.
Napęczniały od doświadczeń domaga się odsączenia.

Wiosenne porządki.
Obudziła mnie spadająca gwiazda,
kupon na darmowe marzenie.
Co z tego, jak
nie ma go nawet na składzie.

To nic innego, jak zapodziana na poczcie paczka,
literówka w nazwisku,
przeoczenie,
jak niepozmiatana od roku podłoga.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz