niedziela, 9 października 2016

617. Piekłoraj

Chylę czoła przed bezpartyjnym Panem Bogiem
odpusty na kartki
zbawienie za dodatkową opłatą
bez pokwitowania.

Armia anielska
prywatnych kuratorów
świętych nad świętymi
opiekunów strat i zysków.
Tylko ubodzy przekroczą ostatnią bramę
więc odciążyć was trzeba z ciężaru,
wyzwolić grobowiec faraona
od grzechu odsunąć
prawa popytu i podaży.

Módl się i pracuj
to nasza sekretna zmowa
nie działa jedno bez drugiego
to jest, proszę ciebie,
odwieczna doktryna
niepodważalne boskie prawo
a my jesteśmy jego kapłanami
po święceniach wyborczych
nie bez waszej zgody.

Kto daje, dostaje w dwójnasób
(za waszą powszechną aprobatą
odbędzie się to nieco na odwrót -
kto dostaje, oddaje w dwójnasób)
za bezcenny żywot
liczymy sobie bezcennie
(wedle aktualnych potrzeb Nieba
a, jak powszechnie wiadomo,
jest to organizacja charytatywna)

Zgodnie z cyrografem,
którym wykiwaliśmy szatana
(pisał, jak ma się faktycznie sprawa)
ochrzcimy cię przyjacielem Pana Boga
(wiemy, komu należy się ten tytuł)
a jak już osiągniesz status świętego,
będziesz sam sobie sędzią
jest dla ciebie miejsce w chórze serafinów.

Chylę czoła przed bezpartyjnym Panem Bogiem
bo jak nie, to
wygnanie z Piekłoraju.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz