poniedziałek, 2 maja 2016

485. TwoŻyć

Muszę żyć, żeby tworzyć,
tworzyć, żeby żyć,
żyć, żeby tworzyć

i tak nieustannie
w pętli obłąkańczej
wyrywać się spod reguł,
zasad klasycznych
podpisanych szufladek
w biurku pedantycznych
ideologów zarozumiałych,
niemiłych.

I tak nieustannie
grosz do grosza,
literka za literką
wylewa się z uszu
nadmiar objawienia.
Byle nie wstrzymywać,
nie czekać zbyt długo,
bo wybuchnie głowa,
rozsadzi ją na części
zbyt obszerna
nieprzestrzenna
idea.

Muszę żyć, żeby tworzyć,
tworzyć, żeby żyć,
żyć, żeby tworzyć
bez wytchnienia
do zwariowania,
zadowolenia,
wybawienia

muszę żyć, żeby tworzyć,
tworzyć, żeby żyć,
żyć, żeby tworzyć,
żyć, twoŻyć, twoŻyć...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz