poniedziałek, 9 maja 2016

490. Terapia zagraniczna

Spójrz,
tam za horyzontem tli się światło,
zapraszają nas otwarte ramiona
dobrotliwej perspektywy.

Ziemia ojców płacze nad pokoleniem głupców,
nad nie pierwszym niedociągnięciem,
organizm zatruty od czasów przodków,
czyjeś potknięcie, przewracamy się od tysiącleci,
by niedługo upaść
z hukiem otrzeć się o bruk,
potłuczone ciało
znikomy odgłos bicia serca
ostatni dowód na istnienie.

Czy za murem istnieje rzeczywistość,
taka bez przekrętów codzienność
od człowieka dla człowieka
wznoszona budowla postępu?

Być, kim się jest,
może zdradą nie będzie
jeden pośród wielu innych
wyróżniający się odrobinę
ciągle wierny,
lecz schorowany nieco.

Terapia zagraniczna
odświeżenie umysłu
dla zatęsknienia
dla próby
kochania na odległość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz