poniedziałek, 9 maja 2016

491. Przyciąganie

Uśmiechasz się
nie inaczej, niż w chwilach trudniejszych.
Jeden szept,
pozorne półsłówko
zmienia nastawienie.

Nie obawiam się braku słońca,
płaczu nieba,
zmiany oczekiwanego.
Coś sprawia, że przyciąga nas do siebie
wspólnota myśli,
jeden pogląd,
wszelkie niepewności
rozwiewane w ten sam sposób.

Ja - strażnik tajemnic,
niewykraczających poza nasze.
Każdą z nich trzymam oddzielnie
w szufladzie pełnej dziwactw
najcenniejszych.

Jeden szept,
pozorne półsłówko
zmienia nastawienie
z najlepszego na lepsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz