niedziela, 22 stycznia 2017

716. Pod skorupką

Najpierw kochamy skorupkę
najpiękniej w Wielkanoc,
potem ozdabiamy tylko w myślach.

Zapominamy, że wewnątrz jest życie,
celowo ukryte pod kruchą powłoką,
wrażliwą na zimno, szczególnie żywej dłoni.

Przed wykluciem nie jest gotowe
na bezpośredni kontakt z powierzchnią ziemi,
dlatego czeka w uśpieniu,
pobudzając wyobraźnię odbiorcy.

Ciało rozpada się dopiero wtedy, gdy wyczuwa bezpieczeństwo,
odsłania właściwą nagość,
nieśmiertelność bez odzienia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz