sobota, 10 września 2016

581. W granicach snu

Kolejny sen wprawia w zakłopotanie,
po śliskiej powierzchni mknie rozpalona myśl,
wypływa uszami,
pozostawia plamę na koszulce.

Wzrok doliny dostrzega tylko szczyty,
pokryte śniegiem, przypominają o dystansie.
Zimno nie pozwala powrócić do letargu,
zamknięte oczy widzą jedynie ciemność.

Wspinaczka grozi upadkiem,
a kończyny pokryte są szkłem.
Gdybyś pytał, czemu dotyk nie zbliża cię do mnie.

Kolejny sen wprawia w zakłopotanie.
Jest tylko odcinkiem
od pożądania do oziębłości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz