wtorek, 26 maja 2015

336. Obca

Dla innych obca,
Dla was jak najbliższa siostra.
Wolna od schematów, jak błędna układanka.
Zbyt mały świat, by w pełni mnie pomieścić.
Zbyt banalny, by w pełni mnie poskładać.

Słucham każdego słowa,
A gdy trzeba, nie umiem użyć żadnego.
Czasem mnie tu nie ma,
Próżnia jest idealną dla mnie przestrzenią.
Nie znam pojęcia prawdy,
Zapomniane, jakby nigdy nie istniało.
Córka zaufania, sztuka rozumienia,
Z kim trzymać, kogo zaś unikać.

Obłudna,
Czuję, że zbyt wiele znam sekretów.
A może zbyt mało, by w pełni zrozumieć,
Czemu im bardziej kocham, tym częściej się kłócę?

Jednak, nie żyję w kłamstwie - za szczerość mnie doceniają.
Nie dążę do wojny, nigdy nie miałam wroga.
Wzbudzam uczucie bez uczucia - trudno jest poznać mnie do końca,
Kiedy sama siebie nie znam.
Co dzień budzę się jako inna osoba,
A rzeczywistość się nie zmienia.
To tylko ja czuję, że od wczoraj minęło kilka lat.
Że dorastam, powoli dojrzewa we mnie kobieta.

Dla innych obca,
Dla was jak najbliższa siostra.
Wolna od schematów, jak błędna układanka.
Zbyt mały świat, by w pełni mnie pomieścić.
Zbyt banalny, by w pełni mnie poskładać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz