Czemu ludzi
Ludzi nie ma na ulicach?
Kiedy woła głos,
Zduszony
W uścisku,
Żalu głos nadziei.
Miasto bawi się,
W rytm orkiestry
Nieco innej.
Czemu buntownicy
Biją w poduszki?
Tak wiele nas,
Za wiele by zwątpić,
Czy nie wystarczy;
Miasto bawi się
W rytm orkiestry
Nieco innej.
A oni biją,
Biją w kościelne dzwony.
Podpisani pod trzema darami,
A przecież tłuką,
Niszczą sumienia.
Tymczasem
Miasto bawi się
W rytm ich orkiestry.
Nieco innej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz