Szlachetnie nazwany.
Bohater dramatu przeniesiony do codzienności,
w której trzymamy się na odległość.
Niezamierzenie?
Ścieżki nieco odmienne.
Od niechęci po podziw.
Uległość, jakiś lęk odsuwa w przeciwne,
prowadzi do skrajności.
Milczenie przerwane zaledwie przypadkiem,
niemądry gest przywołuje najwięcej uwagi.
Uznanie ujęte w języku wybitnego -
mały gest niemałej postaci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz