wtorek, 22 sierpnia 2017

839. Najęty jak najęty

Kłapouch skrycie mianował się królem zwierząt
anhedonią nakrapia się warzywa, dobre na ukojenie

rozjuszonych fantasmagorii, w smaku mdłe na zachętę
dzień jak co dzień głowa w czapce
w czapce słuchawki dyktują czego się zabrania

oczekiwać na wstępie, głowy gadają w czterech ścianach
podłączone do prądu, tak przesyłają sobie miłość
z Australii do Polaków w Wielkiej Brytanii
gorzcy w powrotach słodcy tylko pod kołdrą 
w dniu wynagrodzenia, potem chomik wraca do karuzeli

wymyślonej, by zwierzątko miało grafik
rozplanowane dążenie z przerwą na poidełko
koniecznie z procentem. zza szyby obserwują go dzieci

wytykają paluszkami, nie pytają
o zdrowy tryb życia, raczej o bieganie w miejscu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz