krwawi rytmicznie, lecz nie szuka litości
żongluje tym, czego tak nie lubisz, ma tę przewagę
że oddycha pod zamarzniętą wodą, paruje gdy nie patrzysz
spływa solą z oczu, nie znasz imienia
a brzmi ono wielokropek, trójca nie najświętsza
wie o tobie mniej, a jednak czujesz negliż
sztuczkę metafor. pamiętaj, że figurą jest stylistyczną
o zbroi z lodu, kruchą czyni go misja
płomiennych przemówień, ma zadatki na krytyka
z wymówką, że tak naprawdę to niezbyt serio
nie znajdą go w ciemnym zaułku, wszak pija
kawę gorzką słodzoną, najlepszy lek na natchnienia
żongluje tym, czego tak nie lubisz, ma tę przewagę
że oddycha pod zamarzniętą wodą, paruje gdy nie patrzysz
spływa solą z oczu, nie znasz imienia
a brzmi ono wielokropek, trójca nie najświętsza
wie o tobie mniej, a jednak czujesz negliż
sztuczkę metafor. pamiętaj, że figurą jest stylistyczną
o zbroi z lodu, kruchą czyni go misja
płomiennych przemówień, ma zadatki na krytyka
z wymówką, że tak naprawdę to niezbyt serio
nie znajdą go w ciemnym zaułku, wszak pija
kawę gorzką słodzoną, najlepszy lek na natchnienia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz