czwartek, 5 czerwca 2014

115. Rozpad

Czuwam.
A ze mną trójka.
Reszta
Jak mglista pora,
Oślepia
I przemija.

Pewne jest
Tylko to, co we mnie.
Przemija zależne.
Przywiązana
Nie chcę kolejny raz
Cierpieć.
Nietrwałe i chwilowe,
Silne,
Krótkie.
Trwam tak długo,
I długo bez tego
Za moment.
Koniec wplątany w początek,
Jak nowa powieść innego autora.

Bo reszta,
A ze mną trójka
Jak mglista pora,
Oślepia
I przemija...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz