poniedziałek, 3 lipca 2017

820. Każdy włóczykij ma swój tobołek

I'm fine!
na stoliku zostawiła obrączkę 
nienoszoną, a było im dobrze
będzie chwilę gorzej, za morzem

znów Allt gott, nowy dokument
z pozwoleniem na brodę, cała jestem
wizą rozkoszy, kraj stoi otworem

dla ślimaków i żółwi, bez domu
może i szybsi, ale inny gatunek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz