wtorek, 10 listopada 2015

402. Pomiędzy

Czy słyszysz jeszcze bicie mojego serca?
Powinno tak nieustannie,
zakochane w życiu,
choć świadome jego końca.

Powinno zawsze,
bez względu na wyrok,
na upływ czasu.
Świadomość nieulotna
prowadzi myśli do sensu,
nierzadko tracąc wątek.
Nietłumacząc,
pozostawia nas na rozdrożu.

Niezdolni do podjęcia decyzji,
ulegamy błahej sugestii,
że doszliśmy do końca.
Szaleństwo odbiera rozsądek.
Pogrzebana nadzieja nie chce ujrzeć wiecznego światła,
uśmiechu Przeznaczenia.
Nie chce przyjąć zaproszenia,
bo zwątpiła w niewyczerpalność szans.
Zwątpiła, że wybaczy jej każdą niedoskonałość.

Pomiędzy upadkiem a drogą szczęścia.
Czy poddano mnie próbie?
Czy jeden błąd przepuścić może wszystko?

Świadomość nigdy nie umiera.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz