środa, 24 czerwca 2015

358. Przywiązana

Czy to nie problem,
Gdy tak łatwo przywiązuję się do rzeczy niestałych?
Do osób, które odchodzą z dnia na dzień,
Pozostawiając wieczną nadzieję na powrót?

Czy to poważne,
Wchodzić w więź bez nadziei na przyszłość?
Lub ponownie do tej samej rzeki?

Słup wody
Albo wodospad nowych zdarzeń.
Stale płynnie,
Ktoś odchodzi, by ktoś inny powrócił.
Wymiana pozbawiona naszego wpływu.
Nadzieja, że Ktoś lepiej podejmie za nas decyzje.

Ból nieprędko przechodzi w spokój duszy.
Każda zmiana wyprowadza mnie z ulubionego rytmu.
Może ten utwór wyszedł już z poważania?
Lub stał się zbyt modny, bym mogła podpisać się jego tytułem?

Tak trudno rozstać się,
Tak trudno przyjąć nieznane.
Czy to poważne,
Wchodzić w więź bez nadziei na przyszłość?

Chcę przywiązać się na wieczność.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz