poniedziałek, 28 lipca 2014

148. Walka wewnętrzna

Krzyki
Trzask.
Odgłos strzał.
Słyszę, jakby obok.
Walka to wprawdzie,
Lecz moja własna.

Cisza zdaje się być najgroźniejsza.
Czekam na atak.
Choć to tylko ja
Niepewna,
Czy podołam.

Mój wróg
To wróg sumienia.
Jakaś nowa droga życia.
Nowe pytania
Wyrwane
Z innej pamięci.
Obietnice puste;
Słowa wzruszenia
I łzy śmiechu.
Czy to zdrada?

Zdradzam na co dzień
Chociaż uczciwa.
Zagubiła się idea;
Dokąd zmierzam?
Tam,
Gdzie jeszcze ufam.

Pomoc staje się przeszkodą,
Cel oddala się o kolejne mile.
Już tylko strona walcząca;
Kto zwycięży?
Która dobra?

Każda moja...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz