poniedziałek, 5 lutego 2018

884. Mów mi ja

o czym szumią listy mojego lasu?
opadły tuż przed końcem roku
pisząc nagość i korzenie

jedyne co ostały się
zapadły pod ziemię (jeszcze ktoś szuka
w odbiciu nieba drugiego dna?)

drugiego dnia, po tym jak
rozpoznałam tę postać moimi rękami
rozgrzebującą ziemię, ta znalazła mnie

w łazience przed portretem
który tak bardzo lubi mnie naśladować

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz